Skip to main content

Czy z botoksem da się przesadzić?

Zabiegi z wykorzystaniem botoksu są bardzo popularne – nic dziwnego! Wykonuje się je bardzo szybko, nie wymagają szczególnej rekonwalescencji, są bezpieczne i skuteczne. Wciąż jednak pojawia się wiele pytań w tym kontekście, a jedno z najczęstszych brzmi: „Czy z botoksem da się przesadzić?” – sprawdź, co warto wiedzieć, by móc w pełni cieszyć się z efektów.

Działanie botoksu – wiedza od podstaw

Botoks to powszechne określenie na substancję o nazwie toksyna botulinowa typu A. To właśnie ją wstrzykuje się w celu wygładzenia bruzd, takich jak np. kurze łapki, lwia zmarszczka, zmarszczki palacza czy linie pojawiające się w poprzek czoła. Botoks ma bowiem działanie neuromodulujące, co oznacza, że oddziałuje na przekaz impulsów nerwowych do mięśni – hamuje go, w efekcie czego mięśnie przestają normalnie pracować. Występuje swego rodzaju „paraliż”, który nie jest jednak niczym złym dla skóry czy niebezpiecznym. Jeśli podana jest odpowiednia dawka toksyny botulinowej, zastosowany preparat jest dobrej jakości, a zabieg wykonuje doświadczony specjalista, tego typu „paraliż” pozwala skórze odpocząć, zmarszczki stają się wygładzone i przestają się pogłębiać, co jednocześnie daje efekt nie tylko odmładzający, lecz także prewencyjny w zakresie anti-aging.

Czy z botoksem da się przesadzić?

Jak to zostało wspomniane: podana musi zostać odpowiednia dawka substancji aktywnej. Łatwo z tego wnioskować, że jeśli zostanie wstrzyknięta jej zbyt duża ilość, rezultaty mogą odbiegać od oczekiwanych. Tak, z botoksem da się przesadzić. Jego zbyt duża dawka może wywołać tzw. efekt maski – zahamowanie pracy mięśni będzie wtedy zbyt silne, co sprawi, że mimika zostanie w zbyt dużym stopniu „zamrożona”. Wygląda to bardzo nienaturalnie, ponieważ dany obszar twarzy nie pozwala wtedy normalnie wyrażać emocji. Co więcej, w niektórych przypadkach może być wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że dana osoba nieustannie przeżywa silne, emocje. Zwłaszcza jedną… zdziwienie! Mowa o efekcie nienaturalnie uniesionych brwi, które mogą nadawać wtedy twarzy specyficznego wyglądu. Może ona wyrażać cały czas wspomniane zdziwienie lub złość, napięcie, surowość, które mają nawet specyficzną nazwę – „Mefisto face”. Tak, nieudany botoks może dać diabelskie rezultaty! Na szczęście jednak są one odwracalne.

Efekty zabiegu z wykorzystaniem toksyny botulinowej utrzymują się zwykle około pół roku. Niestety, substancji tej nie da się wcześniej usunąć, choć działanie botoksu stopniowo samo z siebie zacznie ulegać osłabieniu (pierwsze nowe połączenie nerwowe, i tym samym powrót przewodnictwa pomiędzy nerwami a mięśniami, zaczynają powstawać po 3-4 miesiącach). Co ważne, można próbować ten proces przyspieszyć – toksyna botulinowa jest wrażliwa na działanie wysokich temperatur. Cofnięcie „przebotoksowania” może przyspieszyć np. korzystanie z sauny czy opalanie się (choć akurat ono nie jest korzystne dla skóry – o czym należy pamiętać nie tylko latem, lecz przez cały rok!).

Klucz do sukcesu? Profesjonalizm!

Jak zatem nie dopuścić do przesadzenia z botoksem? Przede wszystkim wybierając specjalistę, który zna się na swojej pracy! W Klinikach Miracki w Warszawie i Katowicach botoks zawsze wykonują lekarze medycyny estetycznej. Dlaczego jest to tak ważne, by tego typu zabiegi przeprowadzali doświadczeni profesjonaliści?

  • Lekarze odpowiednio znają się na budowie twarzy, co sprawia, że dokładnie wiedzą, w którym miejscu ma być wstrzyknięty preparat, by dać odpowiednie efekty, bez uszkadzania naturalnej mimiki twarzy;
  • Wiedzą, ile należy podać preparatu, by nie doprowadzić do wystąpienia opisanego wcześniej „efektu maski”;
  • Wiedzą też, jak nie doprowadzić do powstania asymetrii, które pojawiają się np. w momencie, kiedy po jednej stronie wstrzyknięta zostanie większa ilość toksyny botulinowej niż po drugiej – przykładowo prawa brew może być w takim przypadku uniesiona wyżej niż lewa;
  • Medycy są też świadomi problemów, jakie mogą wyniknąć ze zbyt wczesnego powtórzenia zabiegu – pomiędzy jednym a drugim podaniem botoksu w tym samym obszarze trzeba odczekać minimum 6 miesięcy;

Co równie ważne, w profesjonalnych klinikach bardzo dużą wagę przywiązuje się do stosowanych środków – podawany botoks musi być sprawdzony i bezpieczny. Stosować można tylko taką toksynę botulinową, którą zarejestrowano do wskazań medycznych!

Jak więc widać, wybór miejsca, w którym wykonuje się botoks, jest niezwykle istotne nie tylko ze względu na otrzymywane efekty wizualne, lecz także bezpieczeństwo. Masz w tym temacie więcej pytań? Zapraszamy na konsultację do Klinik Miracki – nasi specjaliści są dla Ciebie: https://mirackiclinic.com/kontakt/

Zapraszamy na zabiegi do naszych klinik w Warszawie, Krakowie, Łodzi i Katowicach.